Na koniec naszej wycieczki zostawiliśmy sobie Weronę. Znaleźliśmy tutaj dobrze zapowiadający się parking dla kamperów.
Jemy śniadanie i ruszamy na zwiedzanie miasta.
Od starego miasta oddziela nas rzeka Adyga, przekraczamy ją poprzez Most Scaligerów zwany również Castelvecchio od zamku przy którym się znajduje).
Buszujemy trochę po zamkowym dziedzińcu.
Zaczynamy zwiedzanie- na początek warto opłukać zakurzone stopy.
Werona spodobała nam się od razu.
Dotarliśmy tam, gdzie każdy odwiedzający Weronę być musi…
Dom Julii każdego roku przyciąga tysiące turystów.
Mówi się, że to tylko legenda, że Szekspir wszystko wymyślił, ale nie przeszkadza to nam wierzyć, że w prawdziwość tej historii.
Każdy kto tu przybywa, powinien wejść na balkon Julii…
Każda młoda dziewczyna pisze tutaj list do Julii, aktualnie jako że mamy XXI wiek – email 😉
Każdy mężczyzna natomiast powinien…
Przepełnieni atmosferą uczucia pomiędzy werońskimi kochankami długo wracaliśmy do kampera… Na parkingu dziewczyny oddały się zupełnie lekturze.
