Wczoraj wieczorem dotarliśmy do Lucignano. Zatrzymaliśmy się na dużym trawiastym parkingu. Można tu zrobić pełen serwis (mogliby trochę poprawić) oraz podłączyć się do prądu.
Do Vinci i tak mieliśmy jechać, ale dzień czy dwa dni później. Okazało się jednak, że szykuje się tam niezła impreza: Festiwal Jednorożca :)