Wiemy juz, ze po Karpaczu najlepiej autem przemieszczac sie z samego rana- wtedy tez mozna przebierac w miejscach parkingowych jak w ulegalkach:) Dzisiaj zjechalismy spod Kosciolka Wang do samego centrum. Stoimy na bezplatnym parkingu kolo Muzeum Sportu i Turystyki (N 50 46 30.99 E 15 45 31.51). Po sasiedzku mamy dwoch panow z Niemiec:)

parking przy kościele ul. Kopernika w Karpaczu

Po sniadaniu i graniu dziewczyny ida przetestowac pobliski plac zabaw. Po chwili jednak zabieramy je, poniewaz wybieramy sie dzisiaj do Muzeum Zabawek. Po drodze odwiedzamy Lipe Sadowa- pod nia kiedys zawierano malzenstwa i odbywano sady. Dzisiaj stoi ona w parku z ozdobna fontanna..

park miejski w Karpaczu
park miejski w Karpaczu

Muzeum ma od niedawna nowa siedzibe w wyremontowanym budynku kolejowym. Kolej od wielu juz lat nie dociera do Karpacza. Jest bardzo nowoczesne, przy wejsciu kazdy otrzymuje sluchawki i audio przewodnik. Zbiory muzeum sa bogate i zachwycajace:) Dla dzieci i dla doroslych:)

Muzeum Zabawek w Karpaczu
Muzeum Zabawek w Karpaczu

Dowiadujemy sie czym bawily sie dzieci na calym swiecie!

Muzeum Zabawek w Karpaczu

Niektore traca makabreska…;) Na przyklad te z Meksyku:)

Muzeum Zabawek w Karpaczu

Inne zadziwiaja egzotyka…jak lalki japonskie.

Muzeum Zabawek w Karpaczu

Wystroj wnetrz domkow dla lalek zachwyca detalami…

Muzeum Zabawek w Karpaczu
Muzeum Zabawek w Karpaczu

Na koniec rozsmiesza nas gablota z Misiem Uszatkiem i misiem…Jasia Fasoli!:)))

Muzeum Zabawek w Karpaczu

Na pietrze organizowane sa wystawy czasowe- my mielismy szczescie podziwiac zbiory mieszkanca Karpacza- milosnika wszystkiego z wiewiorka:)

Muzeum Zabawek w Karpaczu
Muzeum Zabawek w Karpaczu
Muzeum Zabawek w Karpaczu
Muzeum Zabawek w Karpaczu

Nawet kije do pieczenia kielbasek na ognisku sa z wiewiorka:)

Muzeum Zabawek w Karpaczu

Wracamy na obiad do kampera. Widzimy, ze teraz nie byloby szansy na postoj w tym miejscu- caly parking pelny.

parking przy kościele, Karpacz ul. Kopernika

Po poludniu idziemy na spacer w kierunku Kruczych Skal. Po drodze mijamy Najmniejsza Ulice w Polsce- ma scisly zwiazek z przewodnikiem, ktory jest nasza inspiracja na tym wyjezdzie…

najmniejsza ulica w Polsce

…i natykamy sie na niespodzianke:) Znajome nicki w alejce milosnikow Harleya-Davidsona:))) Pozdrawiamy!

aleja miłośników Harleya w Karpaczu
tabliczka Romano w alei miłośników Harleya w Karpaczu

Jak w wielu miejscach w okolicy i tu takze szemrze gorka rzeczka…a Krucze Skaly wydaja nam sie…takie male:)

rzeczka w Kruczych Skałach
Krucze Skały w Karpaczu

Rozgladamy sie dobrze, ale nie znajdujemy zadnych kamieni szlachetnych…;( A do wejscia do starej kopalni nie ma dojscia;)

Krucze Skały w Karpaczu

Niedaleko Kruczych Skal stoi Dom Morgensterna- czyli dom Pod Bocianami- pejzazysty nazywanego przez zazdrosnych konkurentow krolem pocztowki, poniewaz dziela profesora powielane byly i sprzedawane wlasnie jako karta pocztowa.

Dom Morgensterna w Karpaczu

W drodze powrotnej zachwycamy sie zdobieniami na budynku Muzeum Sportu i Turystyki, ktore planujemy odwiedzic…

Muzeum Sportu i Turystyki w Karpaczu

Tak sie rozochocilismy tym spacerem, ze sila rozpedu mijamy kampera i idziemy znow na glowna ulice Karpacza. Zachodzimy do kosciola z kopulasta wieza i znajdujemy w nim niesamowite, deskowane sklepienie- cale wymalowane w kwieciste wzory! Sliczne!

kościół w Karpaczu
kościół w Karpaczu

Idac w gore dochodzimy do alei poswieconej zdobywcom gor.

Aleja Zdobywców Gór w Karpaczu

Odnajdujemy odciski butow- spora czesc nalezy juz do niezyjacych wspinaczy……zastanawiamy sie czy i gdzie lezy granica egoizmu gdy czlowiek pragnie spelnic SWOJE marzenia za wszelka cene…

odcisk buta Jerzego Kukuczki w Alei Zdobywców Gór w Karpaczu
odcisk buta Wandy Rutkiewicz w Alei Zdobywców Gór w Karpaczu

Na dzisiaj konczymy zwiedzanie:) Schodzilismy sie niemilosiernie wiec jeszcze tylko kupimy lekkie czeskie piwo w sklepie pod Jamniczkiem i do domu!

sklep Jamniczek przy ul. Nad Lomnica w Karpaczu, przyjemna obsługa-niskie ceny

Po drodze spotykamy samego Liczyrzepe- czyli Ducha Gor!

obowiązkowa fotka z Liczyrzepą

W aucie ukladamy sobie plan na jutrzejszy dzien- wyjedziemy na chwile z Karpacza, zeby w jednym miejscu moc zobaczyc najwazniejsze zabytki Dolnego Slaska. Chcemy tez zwiedzic sztolnie gdzie wydobywano uran…ale dzisiaj juz spaaac:)

One Reply to “dzien czwarty- karpacz”

  1. visit says: 20 maja 2014 at 13:35

    Szukając informacji w sieci znalazłem tego bloga i ani nie wiem kiedy pochłonęło mnie jego lektura

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

You may use these <abbr title="HyperText Markup Language">html</abbr> tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.