kiedy jedliśmy obiad koło nas przejechał motocykl z dwoma osobami na pokładzie. ojciec z synem przyjechali na weekend nad morze. niestety musiał wystarczyć im namiot.
później ruszyliśmy na plażę, było blisko więc mogliśmy zabrać sporo sprzętu, plażowego.
rybackie łodzie na plaży dodawały uroku…
niestety polska bylejakość i brzydota tutaj również daje się we znaki 🙁
po powrocie z plaży dziewczyny dostały to co dzieci lubią najbardziej- towarzystwo innych dzieci 🙂