Od Italii oddziela nas tylko przełęcz Plockenpass. Droga dojazdowa dosyć zniszczona, kręta i stroma, ale nasz kamper i tym razem da radę. Musi 😉
Odpoczywamy zwiedzając jedno z typowych małych włoskich miasteczek…
Docieramy do Lignano Sabbiadoro. Zatrzymujemy się na ogromnym darmowym i zdaje się bezpiecznym miejskim parkingu.
Śródziemnomorski klimat nas kręci: palmy, winogrona, figi, opuncje…
Do morza mamy kilkanaście minut pieszo…
Wieczór spędzamy miło w kamperze…