Loading...

Wczoraj wieczorem dotarliśmy do Lucignano. Zatrzymaliśmy się na dużym trawiastym parkingu. Można tu zrobić pełen serwis (mogliby trochę poprawić) oraz podłączyć się do prądu.

Po spokojnej nocy jemy śniadanie i ruszamy do miasta. Od murów miejskich dziwi nas tylko kilkaset metrów.

Brama miejska staje się dla nas przepustką do jednego z najbardziej klimatycznych miasteczek naszej toskańskiej eskapady.

Oryginalnie zachowane zabudowania i bardzo dużo kwiatów. Niech przemówią zdjęcia…

W Lucignano natrafiliśmy na malutki kościół Santissima Annunziata, będący jednocześnie muzeum artefaktów etnomedycznych służących przede wszystkim sekcji zwłok, jak również przedmiotów związanych z pochówkiem. Ciekawe były te służące obchodzeniu się z zarażonymi chorobami zakaźnymi zwłaszcza w zestawieniu z doświadczeniem z będącej jeszcze przed oczami pandemii covid.

Spacer zakończył się obowiązkowo lodami…

Pozostało udać się nam do kampera na zasłużony wypoczynek.

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

You may use these <abbr title="HyperText Markup Language">html</abbr> tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.