z braku warunków i czasu do prac przy zabudowie przyczepy większość prac zlecamy serwisowi. zakładamy też, że zrobi to po prostu lepiej. ale nie zawsze musi być to prawdą.
na początku sierpnia zleciliśmy zamontowanie solara na dachu wraz z dyskretnym wyprowadzeniem kabla przez dach- wcześniej na pobycie stacjonarnym wykonaliśmy tymczasowe podłączenie od spodu przyczepy. do czwartku nie korzystaliśmy z przyczepy, a wizyty w niej ograniczały się do zabrania czegoś. w każdym razie nie przyglądaliśmy się dokładnie, a szkoda, bo poprzez niedokładnie uszczelniony otwór sączyła się woda i mamy teraz nasiąkniętą szafkę kuchenną. nawet jeśli uda się ją uratować (po wyschnięciu jakiś preparat grzybobójczy?) to nie uda nam się kupić nowej listwy ozdobnej na ranty szafek i co by nie było, będzie to szpeciło naszą budkę.
tak więc zawsze sprawdzajcie fachowców!!!