Categories Grecja via Wenecja '2011
Z Cesenatico wyjechalismy naszym zwyczajem o swicie. Bez specjalnych przeszkod w postaci korkow dotarlismy w poblize przeleczy Brenner. Pogoda po drodze byla zmienna jak to czesto w gorach bywa: "czasem slonce, czasem deszcz...":) Bardzo malownicze sa chmury w Alpach- nieraz juz o nich pisalam- mam do nich wielki sentyment i nieustajaco mnie zachwycaja! Lody, bita smietana, krem waniliowy- to przychodzi na mysl kiedy sie na nie patrzy:)