Categories Wielkie Greckie Wakacje '2012
Noc w Ormos Panagias byla rowniez w miare spokojna jesli nie liczyc epizodu z ujadaniem psow w nocy;) Obawialismy sie troche czy nasze kolezanki kozy nie pozra nam zewnetrznej podlogi i linek do markizy pod oslona ciemnosci:) Widzielismy jak zarly foliowe worki przedtem na swoim wzgorzu! Zwinelismy wiec podloge juz wieczorem ryzykujac tylko linki i suszace sie reczniki. Kozy okazaly sie byc bardzo dobrze wychowane i niczego nie ruszyly:) My za to ruszylismy na kolejna plaze- Karidi Beach! Znajduje sie ona tuz za miasteczkiem Vourvourou:)