koniec przedłużonego weekendu…
weekend powoli się kończył zaczęliśmy się zbierać. Grzegorz postanowił zrobić pełen serwis. ja odpuściłem sobie, podobno na campingu zastosowano mało wygodne rozwiązanie, nocleg kosztował nas po 25 zł z prądem, mimo że pani z obsługi przekazała nam,…
zwiedzanie twierdzy Boyen
po śniadaniu ruszyliśmy na spacer. celem była położona nieopodal twierdza Boyen. zwiedziliśmy ekspozycje muzealne. szczególnie zainteresował nas system ogrzewania… ciekawostką jest wystawa prac Pablo Picasso… wszystkich żywo interesowała pancerna kopuła obserwacyjna. zaglądaliśmy w każdą dziurę 😉 bohaterowie…
przystanek Giżycko
z Ełku pojechaliśmy jak radził Andrzej drogą 656 zamiast krajową 16 na Orzysz. potem i tak wjechaliśmy na “63” do Giżycka, było krócej i lepsza nawierzchnia, malownicze krajobrazy, trochę wąsko, ale bardzo miło się jechało… camping Zamek,…
u Dembomena…
kiedy wróciliśmy z “balonów” dojechały zaproszone przeze mnie załogi “Wiktor” i “Sawicki”, a Renia szybko nakryła do stołu. dzieci, czyli Ania i Marek, Ola i Mania, Vincent oraz Maja z Kacprem zajęły się zabawą. było jadło i…
zawody balonowe w Ełku
jakiś czas temu Andrzej “Dembomen” z Ełku zaproponował spotkanie kamperowych załóg przy okazji zawodów balonowych. nie zgłaszałem się, bo w połowie sierpnia mieliśmy zaplanowany wyjazd zagraniczny, ale jak to w życiu bywa nastąpiła gruntowna zmiana planów… tuż…
ponownie w Kadzidłowie
byliśmy kiedyś w Kadzidłowie, ale chcieliśmy ponownie odwiedzić park. nie liczyliśmy na takie szczęście jak poprzednio- wtedy zwiedzaliśmy sami z przewodniczką, przez 1,5 godziny była wyłącznie do naszej dyspozycji 🙂 przyjechaliśmy tutaj przed 9, jeszcze przed otwarciem.…
ferma jeleniowatych w Kosewie Górnym
kilka wolnych dni sierpnia postanowiliśmy spędzić na Mazurach. szukając pretekstu do wyjazdu przypomnieliśmy sobie o zawodach balonowych w Ełku, ale nasz plan był dużo bogatszy… wyruszyliśmy przed południem i po 4 godzinach wylądowaliśmy w Kosewie Górnym za…