dzien dwudziesty- agios triada
Nie spalismy dobrze:( Jacys mlodzi ludzie zrobili sobie impreze na plazy do switu…nie mamy szczescia do cichych nocy w czasie tej wyprawy…Mimo, ze mielismy plany pozostac tu jeszcze jeden dzien- bedziemy jechac. Moze gdzies dalej znajdziemy spokoj……
dzien dziewietnasty- ormos panagias
W srodku nocy zaczelo wiac…rano nie bylo slonca (dziwne! Grecja?) a rodziny, ktore zeszly na plaze wracaly po krotkim czasie i odjezdzaly…poszlismy zobaczyc dlaczego… mijamy pusty “bic bar”….
dzien jedenasty- ormos panagias
Noc minela spokojnie, bylo tylko troche duszno, poniewaz kemping jest mocno porosniety roslinnoscia, ktora skutecznie chroni przed wiatrem. Rano zrobilismy jeszcze ostatni serwis kampera, dziewczynki kupily widokowki i ruszylismy w kierunku Agios Nikolaos. Droga do zludzenia przypominala…